Marzy mi się pływać po oceanach tego świata. Dotrzeć do takich miejsc jak Tristan da Cunha, czy Pitcairn Islands. Na otwartym morzu spisywać, to co wiatr przyniesie mi w swoich opowieściach. Dlatego postanowiłem spróbować. Lecz zanim wyruszę chciałbym przekazać wam krótką wiadomość – kocham was. Dziękuję, że uszlachetniliście moją duszę. Teraz już wiem, że przekraczając Styks moje serce będzie lżejsze od strusiego piórka.
Podczas pierwszego rocznego zebrania zarządu fundacji First Generation Family wyznaczę następcę fundacji. A sam zrzeknę się tej funkcji
Ziarenko Piasku Na Drodze